wtorek, 27 maja 2014

"Uważność" - Ronald D. Siegel



"Uważność" - Ronald D. Siegel


Rozszerzony tytuł książki brzmi "Uważność - Trening pokonywania codziennych trudności".

Kiedyś czytałam książkę pod tytułem "Fragmenty nieznanego nauczania" - autor - Piotr Demianowicz Uspieński. Taka to teoria wszechświata, że zdziwienie powiększa się ze strony na stronę, a całość zakrawa o jakieś sekciarstwo. Tak czy inaczej z rosnącym zaciekawieniem przebrnęłam przez opasłe tomisko i jedną z cennych rzeczy, jaką wyciągnęłam z tej książki było doświadczenie zatytułowane "pamiętanie siebie".

 "Pamiętanie siebie" polegało na tym, żeby towarzyszyć sobie we wszystkim, co się robi i zaskakujące bywa, jak często umysł ucieka i nagle łapiesz się na tym, że znów nie byłaś myślą ze sobą, tylko gdzieś tam.

Emi dała pozytywne opinie o książce "Uważność". Zachęciła mnie. Po przeczytaniu jej postów związanych z książką i stosowaniem w życiu praktyki uważności, przypuszczałam, że to jest związane z "pamiętaniem siebie". Nie myliłam się. Jest.

Nie będę sama pisać wiele o książce, niech mówią za siebie cytaty, które wybrałam.
Kilka fragmentów: "Uważność" Ronald D. Siegel

"Żyjemy zagubieni w myślach, częściej myśląc o życiu niż doświadczając go."
!! str.30

"Źródłem większości form cierpienia psychicznego jest unikanie [...] nazywają tę tendencję unikaniem nawykowym [...] Problem polega na tym, że większość rzeczy, które pomagają nam szybko poczuć się lepiej, na dłuższą metę powodują, że czujemy się dużo gorzej." 
Prokrastynacja? str.64

"Praktyka uważności polega na obserwowaniu, co nasz umysł robi przez cały czas, także na byciu świadomym tego, że myślimy, kiedy myślimy. Zamiast pozbywać się myśli, nabieramy do nich dystansu, zauważamy, że myśli są po prostu myślami, a nie odbiciem zewnętrznej rzeczywistości."
str.77

"Koncentracja jako podstawa uważności jest kamieniem milowym na drodze do zdrowia psychicznego." Str. 84

"Większość ćwiczeń koncentracji ma ten sam schemat. Najpierw wybieramy obiekt koncentracji. Następnie za każdym razem, kiedy zauważymy, że nasze myśli oddalają się od tego obiektu, łagodnie sprowadzamy je do niego." Str.84

"Większość z nas jest przerażona, kiedy podczas pierwszej medytacji odkrywa, jak rozbrykany jest umysł." Str. 85
Dokładnie! :)

Książkę polecam.

1 komentarz: