niedziela, 25 grudnia 2011

Wigilia - menu - na wieki wieków ;)

Menu Wigilijne:

1. Barszcz czerwony z uszkami
2. Zupa grzybowa z makaronem
3. Śledź z cebulą
4. Karp w maśle
5. Pierogi z kapustą
6. Pierogi  z kapustą i grzybami - stąd. 
7. Pierogi ze słodkiej kapusty
8. Szarlotka lub ciasto z jabłkami i kakao
9. Kompot z suszu
10. Chleb ?
11. Kapusta z grochem - mniam! - stąd.
12...?

Menu I dzień świąt:
(wszystko w planach, ale przyda się jak już będzie)
Menu II dzień świąt:
(jak wyżej)

Ad.1

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Ad.11. Przepis pochodzi z tej strony.

Składniki
- 500g kiszonej kapusty,
- 250g grochu łuskanego w połówkach,
- 1 duża cebula,
- 1 łyżka masła,
- sól, czarny pieprz.

Kapusta z grochem - wigilijna

Groch zalewamy wodą i odstawiamy na noc, do namoczenia. Następnego dnia płukamy, ponownie zalewamy wodą i gotujemy na półmiękko.

Kapustę gotujemy do miękkości. Jeśli jest bardzo kwaśna możemy, przed gotowaniem, odcisnąć z niej nadmiar soku, oraz opłukać pod bieżącą wodą.

Pokrojoną w drobną kostkę, cebulę podsmażamy na maśle, na złoty kolor.

Do kapusty dodajemy groch oraz cebulę - mieszamy.
Wszystko, razem podsmażamy jeszcze na niewielkim ogniu, około 30 minut, co jakiś czas mieszając. Kapusta może nam się odrobinę przypalić - będzie jeszcze lepsza. Doprawiamy do smaku solą i czarnym pieprzem.

Kapusta jest jeszcze lepsza na drugi, trzeci dzień od przygotowania.

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam i sobie spokoju, chwili refleksji nad życiem, nad tym co w nim ważne, życzę na nadchodzący rok zdrowia i wszelkich bogactw materialnych i niematerialnych aby rozwijać się z satysfakcją. Życzę bliskości z bliskimi, radości ze spotkań, samych dobrych decyzji. Życzę ciepełka rodzinnego, zgody, przyjaźni, miłości i wszelkiej pomyślności.
Pati

niedziela, 18 grudnia 2011

Song of India - Dracaena Reflexa

Przedstawiam Song of India:


Te dwa zdjęcia zdjęcia zostały zaczerpnięte z internetu.
Jeśli naruszam czyjeś prawa autorskie proszę o kontakt, usunę zdjęcia.

Hodowanie:
Światło: jasne, nie bezpośrednie.
Woda: nie lubi stać w bagienku - preferuje umiarkowane podlewanie
"Draceny są roślinami dość wytrzymałymi, ale nie znoszą ewidentnych zaniedbań. Lubią światło rozproszone, ostre słońce może wywołać poparzenia na pasiastych liściach niektórych gatunków. Są to rośliny ciepłolubne, temperatura w pomieszczeniu z dracenami nie powinna spadać poniżej 15°C. W dobrych warunkach draceny rosną bardzo szybko. Draceny rozmnaża się głównie przez sadzonki lub odkłady powietrzne. Można również przez nasiona, ale te kiełkują bardzo trudno, a młode rośliny rosną powoli i wymagają ciepła oraz wilgotnego powietrza." z tej strony

Ziemia dla dracen  -  pH 6 - 6,5 - znaczy lekko torfowa - przewiewna, przepuszczalna, przesychająca.



poniedziałek, 5 grudnia 2011

Uwolnić motyla

W piątek koncert charytatywny dla Katarzyny Rosickiej-Jaczyńskiej – byłej szefowej agencji mody Ars Media w Łodzi, z którą łączy mnie kilka lat przeszłości. Odświeżamy temat pokazów mody po 10 latach w moim przypadku. Będę brała udział w pokazie…
Jeśli macie ochotę na koncert Edyty Bartosiewicz i Moniki Kuszyńskiej połączony z pokazem mody i tańcem tancerzy studia tańca ProjectSalsa, to Teatr Wielki w Łodzi czeka 9.XII.2011. Cena biletu to 80 zł, a pieniądze przeznaczone będą na leczenie Katarzyny w dalekich Indiach. Kto czytał książkę „Ołówek” jej autorstwa, ten wie o co chodzi. Szczegóły koncertu charytatywnego (i nie tylko) można poznać odwiedzając stronę:
W imieniu swoim i Katarzyny zapraszam.

Tu o Edycie Bartosiewicz, którą udało się namówić na udział w tym charytatywnym koncercie:
http://muzyka.interia.pl/pop/news/wyjatkowy-koncert-udalo-sie-namowic-edyte-bartosiewicz,1730444

poniedziałek, 21 listopada 2011

Torba borba

Rzeczywiście zabrałam się za wykończenie torby podszewką.
I dokończyłam dzieła. :)
Torba ta jest wyrazem mojej wielkiej chęci szycia na maszynie.
Powstała kilka lat temu absolutnie spontanicznie i beż żadnego projektu.
Do tej pory nie była w użytku ze względu na masę jeansowych nitek wewnątrz.
Teraz wyposażyłam ją w podszewkę, a do zdjęć wypchałam innymi materiałami.
Wymiarowo ta torba to taka walizka w zasadzie.
Zdjęcia:






Włożyłam do torby rzeczy czekające w kolejce do szycia.

Ja się dopiero uczę korzystać z maszyny.
To czego jeszcze nie miałam okazji nawet próbować to jak kroić materiał, żeby wyszło z tego sensowne ubranie. Na razie przyglądam się już gotowym ubraniom. Mam kilka znoszonych sztuk po to, żeby je rozczłonkować na części pierwsze, a potem według tego kroju uszyć je z nowego materiału. Chciałabym to potrafić.

sobota, 19 listopada 2011

Człowiek jest istotą twórczą

Pochodziłam sobie bo blogach, po takich twórczych!!!
Szydełkują, plotą, szyją, dziergają, nawlekają, kleją, dekupażują, fotografują, gotują!!!

Ja też tworzę rozmaitości :)  :















Wykonanie czegoś własnymi rękami daje tyyyle energii!!!

wtorek, 11 października 2011

mgr inż. !!!!!!! :):):)

Dziś - 11 października 2011 o 10:30-11:00 obroniłam tytuł magistra inżyniera. :)



Jest 20:43 a ja dopiero teraz zaczynam się cieszyć.
Uff.
Po wszystkim.
:)

PS. Załapałam się do pracy w call-center...
 


czwartek, 14 kwietnia 2011

Julian Tuwim "O Panu Tralalińskim"

O Panu Tralalińskim

W Śpiewowicach, pięknym mieście,
Na ulicy Wesolińskiej
Mieszka sobie słynny śpiewak,
Pan Tralisław Tralaliński.
Jego żona - Tralalona,
Jego córka - Tralalurka,
Jego synek - Tralalinek,
Jego piesek - Tralalesek.
No a kotek? Jest i kotek,
Kotek zwie się Tralalotek,
Oprócz tego jest Papużka,
Bardzo śmieszna Tralalużka.
Co dzień rano, po śniadaniu,
Zbiera się to zacne grono,
By powtórzyć na cześć mistrza
Jego piosnkę ulubioną.
Gdy podniesie pan Tralisław,
Swą pałeczkę - tralaleczkę,
Wszyscy milkną, a po chwili
śpiewa caly chór piosneczkę.
Trala trala tralalala,
Tralalala trala trala!
Tak to Pana Tralisława
Jego świetny chór wychwala.
Wyśpiewują, tralalują,
A sam mistrz batutę ujął
I sam w śpiewie się zapala:
"Trala trala tralalala".
Jego szofer - Tralalofer
I kucharka - Tralalarka,
Pokojówka - Tralalówka
I gazeciarz - Tralaleciarz,
I sklepikarz - Tralalikarz,
I policjant - Tralalicjant,
I adwokat - Tralalokat,
I pan doktor - Tralaloktor,
Nawet mała myszka,
Szara Tralaliszka,
Choć się boi kotka,
Kotka Tralalotka,
Siadła sobie w kątku,
W ciemnym tralalątku,
I piszczy cichuteńko,
Trala - trala - tralaleńko...